Przyrodoznawcza socjologia musi zatem bezwarunkowo wysnuć swój wątek z organicznego początku, ze zwierzęcego pochodzenia rodu ludzkiego; tylko w ten sposób bowiem można sobie wyobrazić naturalną historię rozwoju życia społecznego przeprowadzoną metodycznie.

Darwin, jak nie był pierwszym, który wyraził myśl rozwoju gatunków, tak i nie pierwszy również wpadł na pomysł zwierzęcego pochodzenia człowieka. Jego zasługa w tym leży, że on zbliżył się do naukowego rozstrzygnięcia tego zagadnienia, a przez to bardzo silny wpływ wywarł na wszystkie tak zwane duchowe nauki. W szczególności zaś potężnym był jego wpływ na filozofię historii i społeczeństwa.

W systemie nauki rozwoju naturalnego traktuje się powstanie rodzaju ludzkiego jako specjalny fakt ogólnego powstawania organicznych gatunków; w tym względzie człowiek nie stanowi wyjątku i nie posiada żadnych przywilejów wynoszenia się ponad rządy przyrody i powoływania się na „nadprzyrodzone siły“, które go stworzyły. Przeciwnie, powinno być zadaniem nauki o człowieku, by istotę jego podporządkować prawom natury rządzącym wszystkimi innymi tworami żyjącymi. Cielesny ustrój człowieka podlega tym samym prawom co, ustrój innych stworzeń.