Lamarck nauczał, że wszystko co zwierzęta nabędą lub stracą pod wpływem warunków, na które są przez długi czas wystawione, dalej pod wpływem użycia lub bezczynności organów, dziedzicznie udziela się potomstwu, przypuściwszy, że nabyte cechy wspólne są u obu płci biorących udział w wydaniu na świat potomstwa. Darwin upatrywał przyczyny zmienności, jak już nadmieniałem, w odmiennych warunkach życiowych, klimacie, pożywieniu, krzyżowaniu, użyciu organów i odpowiedniemu ich rozrostowi. Aby jednak pojąć przechodzenie tych cech na potomstwo, czyli dziedziczność, należy najprzód postawić pytanie: jaki zachodzi przyczynowy związek między zmianami organicznymi wywołanymi przez owe wpływy, mianowicie przez utycie lub bezczynność organów, a właściwościami zarodków, z których powstają nowe pokolenia przez zapłodnienie i rodzenie. I Darwin również tak postawił kwestię: „Jakim sposobem używanie lub bezczynność jakiegoś członka lub mózgu może w ten sposób oddziaływać na zbiór komórek rozrodczych znajdujących się w odległych częściach ciała, by rozwijające się z tych komórek istoty dziedziczyły znamiona jednego z rodziców lub obojga?