Oto są w głównych zarysach myśli Weissmanna, o ile je można bez sprzeczności wydobyć z jego pism. Ile możności podaliśmy je w jego własnych słowach. Jednakże w pracach Weissmana sprzeczności spotyka się często; przeciwnicy jego czepiają się ich chętnie, a przez to tracą możność ocenienia bez uprzedzeń niezmiernie ważnych wyjaśnień, jakich Weissmann w kwestii dziedziczności dostarczył. Ponieważ nauki swej nie wygłosił naraz w formie gotowej, lecz ją w ciągu wielu lat opracowywał i publikował, sprzeczności te łatwo się tłumaczą. Niezaprzeczoną jest jednak zasługą Weismanna, że od czasu ukazania się prac samego Darwina, on pierwszy przez swą teorię dziedziczności zasadniczo posunął naprzód teorię ewolucji. Naturalnie tej zasługi nie uznają jego przeciwnicy.
Zanim rozbierać zacznę naukę Weissmanna, wspomnę o argumentach jego przeciwników. Haeckel czyni uwagę: Jeżeli wraz z Galtonem i Weissmannem odrzucimy dziedziczność cech nabytych, to wykluczymy zarazem przekształcający wpływ świata zewnętrznego na organiczną formę. Jeśli bowiem przystosowanie, tj. przeobrażenie pod wpływem warunków bytu, dziedzicznie się nie przekazuje, to w ogóle nie posiada bynajmniej znaczenia filetycznego.