Z myśli tej wysnuwają się ważne wnioski o pierwotnych dziejach ducha ludzkiego. Człowiek wytworzony przez pracę, jest istotą duchową, która dzięki swym specyficznym funkcjom rozumu i sumienia wzniosła się ponad duchowe uzdolnienie zwierząt wyższych. Można myśl tę rozszerzyć tak, że przez swą pracę dokonywaną za pomocą narzędzi człowiek osiągnął swe wyższe duchowe funkcje. Narzędzie zamieniło walkę w pracę, walkę prowadzoną w zrzeszeniu w pracę społeczną. Narzędzie i praca stworzyły materialną podstawę, na której duchowa istota człowieka rozwój swój oprzeć mogła, tak że techniczna czynność i świadomość logiczna odpowiadają sobie wzajemnie i że logika i technika są podstawą wszelkiego wyższego rozwoju organicznego i społecznego życia obejmowanego ogólnie wspólnym mianem kultury.

Jakkolwiek to samo jeszcze zasadniczej różnicy między zwierzęciem a człowiekiem nie wprowadza, to z tego względnego punktu widzenia można ustalić różnicę jakościową, która zapewne z wyższego i ogólniejszego rzutu oka na stopie rozwoju okaże się raczej różnicą ilościową.