Slepy zegarmistrz

Slepy zegarmistrz

Ribot w rozdziale o społecznych skutkach dziedziczności, gdy bada związek między dziedzicznością prawną a naturalną a istotę klas i kast wywodzi z wiary w dziedziczność, mówi: „Wszystko, co poprzednio powiedziane, wskazuje, że dziedziczność jest prawem przyrody, z którego się ludy w miarę wzrostu cywilizacji coraz bardziej wyzwalają”. Konsekwentny indywidualizm, który począwszy od zmierzchu wieków średnich wciąż się rozwijał, i dążył do wyzwolenia jednostki od przypadkowych okoliczności urodzenia i stanu majątkowego, a powodzenie jej oprzeć pragnie na jej własnych siłach i talentach, jest ostatnim rewolucyjnym czynem, który obali naiwną, zabobonną wiarę w uprzywilejowaną dziedziczność cech wybitnych w każdym rodzie lub kaście. Najdzielniejsze talenty i umysły ludzkości od wieków spotykały w dziedzicznych i społecznych urządzeniach zaporę dla swego rozwoju. Niezawodnie dziedziczność istnieje, ale ani nasza naukowa znajomość jej praw, ani tym bardziej naiwne przesądy kastowe nie wystarczają na to, by na jej zasadzie upoważniać społeczeństwo do tworzenia nienaruszalnych instytucji i nieomylnych przepisów. Talenty i zdolności bowiem nie są bezwarunkowo dziedziczne w tym znaczeniu, by można odpowiadające im dziedziczne instytucje tworzyć.