W. Haacke pisze: „Organizm czyni organizmem właśnie posiadanie cech nabytych”. Jest on silnie przekonanym, że tylko powrót do zarysów teorii stworzenia Lamarcka biologii na dobre wyjść może, oraz że, jeśli ta nauka nie ma popaść w stagnację, musi wsiąść rozbrat ze znaczną częścią poglądów Darwina. Skoro tylko ustali się przekonanie, że tylko przyjmując dziedziczność cech [&hellip
Czytaj dalej...
Oto są w głównych zarysach myśli Weissmanna, o ile je można bez sprzeczności wydobyć z jego pism. Ile możności podaliśmy je w jego własnych słowach. Jednakże w pracach Weissmana sprzeczności spotyka się często; przeciwnicy jego czepiają się ich chętnie, a przez to tracą możność ocenienia bez uprzedzeń niezmiernie ważnych wyjaśnień, jakich Weissmann w kwestii dziedziczności [&hellip
Czytaj dalej...
Ono dostarcza materiału do różnic indywidualnych, z których dobór wytwarza nowe gatunki. Zapłodnienie jest zmieszaniem dążności dziedzicznych dwóch osobników jest źródłem odmian indywidualnych. Istnieją tylko pierwotne odmiany zarodkowe, wśród których potęga naturalnej hodowli czyni wybór właściwych cech. W dalszym rozwoju swej teorii Weissmann przekonał się, że pierwotne odmiany zarodkowe i naturalna hodowla nie wystarczają dla [&hellip
Czytaj dalej...
Jeśli jest dobrze odżywiany, to i komórki zarodkowe będą dobrze odżywiane, a odwrotnie jeśli jest wątłym i chorowitym, to i komórki zarodkowe, będą marnie rosły, a i to można przypuścić, że te wpływy także i specjalnie, to jest na pewne części komórek zarodkowych oddziaływać mogą. To jednak zupełnie co innego niż wyobrażać sobie, że organizm [&hellip
Czytaj dalej...
Możność wzmocnienia danego organu nie jest bynajmniej nieograniczoną, lecz zależy od jego przyrodzonego uzdolnienia. Rozrost jakiegoś organu w ciągu wielu pokoleń nie jest zatem sumą rezultatów ćwiczeń w życiu osobników, lecz sumą pomyślnych zarodkowych uzdolnień. Miara tych sił leży właśnie w zdolnościach zarodkowych, z uwzględnieniem zmiennych warunków, a gdy potem następuje dobór, to pozornie tylko [&hellip
Czytaj dalej...
Weissmann nie wierzy, aby cechy nabyte we właściwym znaczeniu wyrazu w rozwojowym pochodzie świata organicznego rzeczywiście się zdarzały, sądzi raczej, że wszelkie odmiany wynikają z pierwotnych przekształceń zarodka. Odmiany molekularnego układu komórek zarodkowych muszą się zdarzać u każdego gatunku i muszą się przez dobór potęgować i ustalać, o ile ich wyniki, tj. odmiany pewnych komórek [&hellip
Czytaj dalej...
Tak samo jak skutkiem jakościowego podziału pracy pojedyncze organy z komórek złożone przejmują tylko pewne funkcje już obecne w komórce jajka choć słabo się ujawniające, tak i komórki gruczołów płciowych przejmują tylko funkcję rozrodczą w ten sposób, że mogą wytworzyć nowy organizm, jeżeli się dwie komórki zarodkowe płci odmiennej połączą. Ponieważ zaś dziedziczność jest w [&hellip
Czytaj dalej...
Ponieważ Weissmann opiera się na doświadczeniach embriologicznych, należy podać ogólne zarysy tej gałęzi wiedzy. Każdy wyższy organizm jest pierwotnie pojedynczą komórką, fizjologicznym organizmem pierwotnym, komórką płciową lub zarodkową. Z tej pierwotnej komórki zarodkowej rozwija się przez proces dojrzewanie jaja, zapłodnienie i rozczłonkowanie, przechodząc najrozmaitsze, stopniowania – organizm wyższy, albo w ciele macierzystym. Jak u ssawców, [&hellip
Czytaj dalej...
Jakkolwiek hipoteza Darwina jest niewystarczającą i ogólnie porzuconą, to jednak pierwotne zagadnienie pozostaje nierozstrzygniętym: czy istnieje dziedziczność cech nabytych i czym ją objaśnić można? Z całkiem innego wprost przeciwnego założenia wychodzi A. Weissinann, który opierając się na nowych embriologicznych badaniach tj. na nauce o dziejach rozwoju osobnika, postawił nową teorię dziedziczności, nie tylko z ogólnego [&hellip
Czytaj dalej...
Nawet niedokładna odpowiedź na to pytanie byłaby już bardzo pożądaną”. Sam Darwin udzielił także tylko niedokładnej odpowiedzi w hipotezie pangenezy, której głównym przypuszczeniem jest, że wszystkie części ciała wydzielają maleńkie zarodki po całym ciele rozproszone. Dalej jednak jeszcze przyjąć należy, że te zarodki rosną, mnożą się i łączą w pączki i w pierwiastki płciowe. Darwin [&hellip
Czytaj dalej...